Uszytki

Matki Uszytki



Pierwszy Uszytek

Wojtkowy Uszytek - jego najlepsza zabawka (3 m-c)

Taki oto Wojtkowy Uszytek wyszedł mi podczas pierwszego spotkania z maszyną do szycia. Z zamiarem, że kiedykolwiek coś uszyję zmagałam się od dawna, zawsze jakoś tak ciągnęło mnie w te stronę, jednak jak to coś uszyć??? Przecież nie potrafię, nigdy tego nie robiłam! Jednak nadszedł ten dzień i odważyłam się. 

Kiedy urodził się Wojtek chciałam zrobić coś dla niego, ode mnie. Postanowiłam, że rozpocznę mini „produkcję” dodatków i ubranek dla niego. Wiem, wiem, że można kupić, ja też bym mogła i oczywiście robię to. Zależy mi jednak i chcę mieć z tego taką satysfakcję, że on ma na sobie coś, co ja stworzyłam. Jestem dumna, kiedy ktoś zapyta gdzie kupiłaś, takie to ładne, świetne – odpowiadam, nigdzie sama to uszyłam. Zdaję sobie sprawę, że dla krawcowej to nic takiego, pewnie. Jednak ja nie jestem krawcową, tylko marnym samoukiem. To mnie jednak nie przeraża, mam pomysł i skrupulatnie go realizuję. 


Uszytek ten powstał z kawałeczka bluzki , dziecięcych spodenek, wstążek i folii.
 

2 komentarze: